|
|
Autor |
Wiadomość |
servus
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:37, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Samuel:
Cytat: | Nie zmienia to faktu, że mnie chciała. |
Jest pewien problem: Dobrze ze twoja mama cie chciala. Mimo to odrzucajac Boga, przyznajesz, ze twoje istnienie jest przypadkiem. Albowiem wtedy przypadkiem bylo polaczenie sie komorki meskiej z komorka jajowa.
Sa dwa wyjscia.
Pierwsze wyjscie: Bog zaplanowal ciebie w wiecznosci i tak posluzyl sie swiatem naturalnym bys powstal.
Druga mozliwosc: Jestes produktem slepej i przypadkowej ewolucji.
Guerrillero:
Cytat: | Ja nie grzeszę, bo nie uznaję grzechów. Takie teksty to kieruj do wierzących. |
Istnienie Boga i grzechu wcale nie zalezy od twego uznania. Twoja wiara lub niewiara nie ma na to wplywu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Guerrillero
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Pon 17:40, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
servus napisał: | Istnienie Boga i grzechu wcale nie zalezy od twego uznania. Twoja wiara lub niewiara nie ma na to wplywu. | Istnienie ewentualnego Boga oczywiście ode mnie nie zależy, ale grzech to chyba postępowanie sprzeczne z nakazami/zakazami koscioła do którego się należy. Coś co jest grzechem w jednym wyznaniu niekoniecznie musi być złem w innej religii lub w systemie wartości osoby niewierzącej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
servus
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:47, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Guerrillero:
Cytat: | stnienie ewentualnego Boga oczywiście ode mnie nie zależy, ale grzech to chyba postępowanie sprzeczne z nakazami/zakazami koscioła do którego się należy. Coś co jest grzechem w jednym wyznaniu niekoniecznie musi być złem w innej religii lub w systemie wartości osoby niewierzącej. |
Niekoniecznie. Grzechem jest rowniez wystapieniem przeciwko czemus co jest obiektywnie dobre, albo zrobienie czegos, co jest obiektywnie zle. Mimo roznic wartosci moralnych w roznych religiach, wystepuja wspolne cechy od nosnie postepowania. Swiadczy to jedynie o tym, ze wszyscy ludzie maja te same prawa wypisane w naturze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerrillero
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Pon 22:38, 07 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
servus napisał: | Niekoniecznie. Grzechem jest rowniez wystapieniem przeciwko czemus co jest obiektywnie dobre, albo zrobienie czegos, co jest obiektywnie zle. | Tyle, że niewierzący nie popełnia grzechów tylko, nazwijmy to "złe uczynki". Wierzący może odbierają to jako grzech, który będzie miał skutki nie tylko w życiu doczesnym, ale dla ateisty jest to po prostu czyn jak każdy inny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
servus
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:36, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kwestia nazwy. Lecz zawsze bedzie to mialo te sama przyczyne: EGOIZM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
noHumanek
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 9:11, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Definicja grzechu to : świadome i dobrowolne zprzeciwienie się woli Boga
Ale zło można czynić niewiedząc o tym że jest to niezgodne z wolą Boga, więc grzechy są podzbiorem złych uczynków, tym większym podzbiorem w stosunku do ogółu złych uczynków czym większa wiedza o woli Boga .. więc zwykle święci są większymi grzesznikami niż np. wielokrotni mordercy
Szaleniec który bije ludzi czyli wiele zła ale niewiele grzechów bo jest szalony.
Ascetyczny mnich czyni wiele grzechów bo jest świadomy że np. zaniedbanie plewienia grządki jest grzechem, ale w sumie czyni mało zła
sprawa się troche komplikuje przy relacjach między różnymi religiami/wyznaniami ... kiedyś spróbuje o tym coś sensownego napisać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerrillero
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Wto 9:58, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
noHumanek napisał: | Definicja grzechu to : świadome i dobrowolne zprzeciwienie się woli Boga | Nie tylko Boga, ale też Kościoła, bo pomimo rzekomo boskiego pochodzenia podstawowego katalogu grzechów (dekalog), Kościół może uznać coś za grzech, lub też uznać za rzecz dozwoloną coś, co wcześniej było grzechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
noHumanek
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 11:35, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jeśli chodzi o Wiarę to ważne jest w Co się wierze ale w praktyce równie ważne Komu się wierzy. Ja wierze w Boja i wierze Kościołowi Katolickiemu ktoś inny wierzy Kościołowi Prawosławnemu a inny Zborowi X , Rabinowi Y albo Imanowi Z ....
Kościół nie może zmienić woli Boga, On o Niej mówi najlepiej jak umie
ja widzę to jakoś tak:
1. są przykazania ważne dotyczące relacji z ludźmi które są obiektywne na mocy prawa naturalnego Których mamy prawo i obowiązak wymagać od innych (mniej więcej przykazania od 4 do 10)
2. są przykazania jeszcze ważniejsze bo dotyczące relacji z Bogiem wynikające bardziej z objawienia i przekazywane przez religie (przykazania 1-3) więc tu jest (wolność religijna)
3. mało ważne w porównaniu w 2 pierwszymi "kwestie organizacyjne" czyli Kiedy post a kiedy święto , czy KSy mogą mieć żony, wygląd ołtarza
1. punktu nikt nie może zmienić, a takie próby skonczą się lawiną nieszczęść w stylu III Rzeszy.
2. nie zmienne w obrębie religii, ponieważ większe zmiany tu będą oznaczać poprostu inną religie,
3. może się zmieniać a nawet powinno iść z czasem.
Kwestie konsekwencji grzechów i Kto Kogo i jak kara to kolejny kawałek tekstu ....
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez noHumanek dnia Wto 11:51, 08 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerrillero
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Wto 11:51, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
A co z usunięciem z dekalogu drugiego przykazania?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
noHumanek
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 11:55, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Przeczytaj Tu [link widoczny dla zalogowanych] Proszę kawałek o podziale wersetów z biblii na przykazania w różnych wyznaniach i napisz Proszę które drógie zostało usunięte (może to wygląda na pytanie retoryczne ale odpowiedz była by pomocna)
może i jest trochę śmiały podział ostatniego ale niezrobienie tego mogło by troszkę sugerować że żona jest rzeczą(własnością) męża
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Guerrillero
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 66
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Wto 12:37, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Z tego co widzę, to w wersji biblijnej było 11 przykazań, chyba że to pierwsze należy uznać za swego rodzaju preambułę. Mniejsza o to, może to w ogóle nie jest uznawane za przykazanie tylko jakiś wstęp. Więc jeżeli pierwszym oryginalnym przykazaniem jest "Nie będziesz miał innych bogów oprócz mnie", to wychodzi na to, że w wersji katolickiej pominięto drugie przykazanie (o rzeźbach i obrazach), natomiast ostatnie rozbito na dwa aby zgadzała sie liczba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
_Samuel_
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 41
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa/Lesznowola
|
Wysłany: Wto 19:17, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
servus:
Biorąc pod uwagę, że pierwsza możliwość jest bardzo egocentryczna i zupełnie mi nie pasuje, bez wahania wybieram drugą Tym bardziej, że ewolucją zajmuję sie hobbystycznie (mechanizmy ewolucyjne to jeden ze sposobów nauki w programach sztucznej inteligencji) i uważam, że jest to bardzo piękny i niezwykle potężny proces. Proces, który bynajmniej nie jest przypadkowy. Ale to już temat na osobny wątek (podobnie zresztą jak dyskusja o grzechu ).
Strasznie upraszczasz tym swoim albo-albo. Albo białe, albo czarne. Albo dobre, albo złe. Albo doskonały plan, albo zupełna przypadkowość. Świat jest o wiele za bardzo skomplikowany i piękna, żeby dać się tak poszufladkować. Ominie Cię w życiu wiele z tego piękna, jeśli będziesz patrzył w ten sposób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
noHumanek
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 2:04, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Niema to jak sobie rozważać zależności między transcendencją(Bogiem) <-> Ewolucją(światem) <-> Wiarą i myślą Człowieka <-> Transcendencją (znowu)
Jeśli chodzi o
Cytat: |
Nie będziesz czynił żadnej rzeźby ani żadnego obrazu tego, co jest na niebie wysoko, ani tego, co jest na ziemi nisko, ani tego, co jest w wodach pod ziemią!
5Nie będziesz oddawał im pokłonu i nie będziesz im służył, ponieważ Ja Pan, twój Bóg, jestem Bogiem zazdrosnym, który karze występek ojców na synach do trzeciego i czwartego pokolenia względem tych, którzy Mnie nienawidzą.
6Okazuję zaś łaskę aż do tysiącznego pokolenia tym, którzy Mnie miłują i przestrzegają moich przykazań.
|
To ile wiem dalej obowiązuje w KK.
nio może to o karaniu synów za występki ojców w naszej kulturze nieładnie brzmi ale w odniesieniu do mentalności izraelitów te parę tys. lat temu ma dórzo sensu
Co Do sensu życia to czytałem wypracowanie jakiegoś starożytnego greka "etyka e...jakaś tam" i on dzielił ludziów na 3 grópu względem tego czego pożądają i "co jest ich sensem życia":
- Tych co działają i pragną zmieniać świat, nazwał ich politykami
- Tych co szukają myśli i prawdy , filozofowie
- i Tych co kierują się przyjemnością lub/i szukają uznania u innych, nie pamiętam jak ich tam nazwał
No ale doczytałem do 20% i przełączyłem na coś lżejszego (bajki robotów)
więc mogę nie wiedzieć jak się to wypracowanie kończy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
servus
Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 9:28, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ewolucjonisci jak najbardziej uwazaja, ze ten proces przebiega przypadkowo n.p. selekcja gatunkow itd.
Niektorzy Kreacjonisci natomiast uwazaja, ze procesem ewolucyjnym kierowal Bog. Jeszcze inni uwazaja, ze wszystko w tej dzisiejszej formoie zostalo stworzone.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
noHumanek
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Śro 11:35, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Mechanizmy ewolucji też podlegają ewolucji w kierunku Bardziej efektywnym(rozsądnym) mechanizmom i zmniejszeniu udziału przypadku.
Mechanizmy które ma wsobie jakiś prosty eukariont są dalece bardziej dopracowane nisz to co człowiek może wykąbinować w dziedzinie programowania ewolucyjnego.
ewolucja człowieka czy innych wyszszych zwieżątek niejest tak przypadkowa jak można tosobie wyobrażać na podstawie przykładów pokazywanych dzieciom w szkole na lekcji biologi a właśnie przez tak mocno uproszczone przykłady wielu ludzi łatwiej odrzuca całość nauki w tej dziedzinie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|