|
|
Autor |
Wiadomość |
Matik
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekary Śląskie, Polska
|
Wysłany: Czw 21:39, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
przepraszam, że dodam jeszcze swoje 3 grosze w sprawie silników diesla.
osobiście jestem ich wielkim fanem i wolę samochody dieslowskie (nie mówię tutaj o osiągach)
Jeremy Clarkson jeden z prezenterów programu Top Gear przeprowadził test: Silnik Diesla - Benzynowy na przykładzie BMW 5 wyniki można ujrzeć pod tym linkiem: http://www.youtube.com/watch?v=rGwhDDoPBOY
całość po angielsku ale myślę, że każdy łatwo pozna o co "biega"
pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
premier
Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POLSKA,TYCHY
|
Wysłany: Czw 23:08, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
hiob napisal: "Dodam tylko, że we wczorajszej audycji Radia Trak jakaś pani konsul z Hiszpanii mówiła, że mandaty w tym kraju za manipulowanie przy tachografach wynoszą kilka tysięcy Euro i można trafić do aresztu"
Witam,wlasnie wrocilem z dwutygodniowej trasy,i mam urlop 3 tyg,a volvo odstawilem na parking bo nawet na baze nie chce mi sie go zawozic,(przypomne mieszkam w tychach a robie w krakowie)wiec powinienem tutaj czesciej zajzec.
I to jest prawda moj kolega z firmy miesiac temu w belgii zaplacil 2500 eur za luzne pokretelka w tachografie(te od przestawiania roznych cykli pracy)tz mozna je bylo bez problemu wyjac,a nie powinno tak byc,wiec podejzewali ingerencje w stan licznika kilometrow.
Biorac pod uwage ze przecietny zarobek kierowcy na trasach europejskich to 1200eur na miesiac, zostawiam to bez komentarza.
hiob napisal:" Wiem dość sporo na ten temat, słucham Radia Trak, czytam Polskiego Trakera (ale mnie denerwuje to tłumaczenie "truckera".
Jako zawodowy kierowca jezdzacy 12 lat po europie nie slucham tej audycji z kilku powodow:w nocy z reguly spie,a wiec by mi bylo bardzo trudno wycyrklowac noc z pt na sob,jednakze zdazylo mi sie tak kilkakrotnie,i stwierdzilem ze nie warto zarywac nocy dla dosc nudnawej audycji,ktora zreszta dosc malostkowo porusza problemy transportowcow polskich.
Takie samo mam zdanie o prawie wszystkich czasopismach transportowych ktore sa wydawane w polsce min.TRAKER,poniewaz sa one raczej dla wielbicieli ciezarowek,anizeli samych kierowcow(ale dla zabicia czasu dajace sie je przeczytac)
Porownanie to biore,bo mam doczynienia z zchodnimi czasopismami min.niemiecki TRAKER o duzo bardziej profesjonalny.
hiob napisal:" Ale jak masz sporo zdjęć, zapraszam do otworzenia swojego tematu z opisem podróży po Europie. Sam chętnie pooglądam."
Nie myslalem nad tym ,choc pomysl twoj bardzo ciekawy i bardzo mi sie podoba,ale nie bede go wdrazal w zycie z dwoch powodow:nie bede cie dublowal(nie majac tutaj na mysli samego pomyslu)ale wiekszosc twoich relacji,ciekawostek,zdjec itd. bardzo pokrywa sie z moja codziennoscia ktore spotykam na co dzien,same krajobrazy sa bardzo podobne jak w europie,a nawet bym sie odwazyl powiedziec ze w 80% takie same,drogi nie rozniace sie od europejskich praktycznie w niczym,parkingi dla ciezarowek(co do twojego najwiekszego truckstopu na swiecie przy I-80 bodajze to bym podyskutowal)bo w polsce jest Autoport 2000 na trasie swiecko-terespol,i powiem szczerze ze w europie nie ma zadnego wiekszego "miasteczka" dla ciezarowek(pomijajac La Jonquere na granicy francusko-hiszpanskiej,bo to jest calkiem inna infrastruktura)
Tak samo wiele rozwiazan ktore przedstawiasz,dla mnie sa nie obce,np.holowanie na trojkacie jest bardzo powszechne w Scandynawi i w Rosji,gdzie mialem okazje mijac 25metrowy zestaw holujacy drugi taki sam zestaw,powiem ze widok byl piorunujacy,dodam ze to bylo na waskiej i dziurawej drodze w Rosji( tam takie zestawy sa dopuszczone do ruchu,glownie na drogach z duzych portow do Moskwy) dodajac ze pojazd holowany jest bez kerujacego tak jak w USA.
I wielle innych rzeczy.po prostu wygladalo by to wszystko podobnie jak twoje dzielo tylko w europejskim opakowaniu(czyt.ciezarowek)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
premier
Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: POLSKA,TYCHY
|
Wysłany: Czw 23:28, 26 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Acha,rozpisalem sie i zapomnialem spytac,bo bede cie dreczyl pytaniami co jakis czas jakie mi sie nasowaja.
Mianowicie jak wynika z twoich relacji i fotek w stanach dominuja naczpy takie jak twoja,czyli prostokatne pudelka otwierane od tylu,i nasowa mi sie pytanie? dlaczego w stanach nie uzywa sie bardzo praktycznych naczep plandekowych z rozsuwanymi bokami i otwieranym dachem,tz.firanki, takie jak w europie,dajace wieksze mozliwosci zaladunkowe,co za tym idzie bezproblemowe przyjecie praktycznie kazdego ladunku powrotnego.
Dla przykladu podam taka ciekawostke ze np.hiszpanscy przewoznicy posiadaja wlasnie takie naczepy,ale dodatkowo sa one wyposazone w agregat hlodniczy takie jak naczepy chlodnie,sluza one w sezonie do trasportu owocow i warzyw ktore nie wymagaja az tak bardzo ekstremalnych temperatur i moga byc transportowane na duze odleglosci w sprzyjajacych im temperaturach,i nazywane sa one nawet potocznie"owocarkami",i zatem nie maja problemow z ladunkami powrotnymi z polnocnej i wschodniej europy,tak jak to wynika ze w stanach ze kalifornijscy przewoznicy borykaja sie z powrotnymi ladunkami ze wschodu?
A moze sa takie naczepy w stanach?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hiob
Administrator
Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Północna Karolina, USA
|
Wysłany: Pią 5:32, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
premier napisał: | ... dlaczego w stanach nie uzywa sie bardzo praktycznych naczep plandekowych z rozsuwanymi bokami i otwieranym dachem,tz.firanki, takie jak w europie,dajace wieksze mozliwosci zaladunkowe,co za tym idzie bezproblemowe przyjecie praktycznie kazdego ladunku powrotnego. |
Takie naczepy widuje się także, choć są one mało popularne. Tutaj raczej przewoźnicy specjalizują się w pewnego rodzaju przewozach. Jedni mają "flatbedy", platformy, inni "vany", czyli te pudełka, jak moje. Pewne ładunki mogą być przewożone i na jednych i na drugich naczepach, ale najczęściej wszelkiego rodzaju pudełka, palety itd są w vanach, maszyny, rury, konstrukcję na flatbedach. Wydaje mi się, że przyczyną popularności takich naczep jak moja jest infrastruktura. Każda firma ma magazyn ze standardowej wysokości rampą, gdzie łatwo cofnąć i się rozładować. Naczepa taka także lepiej zabezpiecza towar. Łatwo ją zaplombować, wystarczy kawałek aluminiowej samozatrzaskującej się plomby. Nic nie przecieka i żaden ciekawy nie rozetnie plandeki, żeby zobaczyć co jest w środku.
Cytat: | Dla przykladu podam taka ciekawostke ze np.hiszpanscy przewoznicy posiadaja wlasnie takie naczepy,ale dodatkowo sa one wyposazone w agregat hlodniczy takie jak naczepy chlodnie,sluza one w sezonie do trasportu owocow i warzyw ktore nie wymagaja az tak bardzo ekstremalnych temperatur i moga byc transportowane na duze odleglosci... |
Tutaj jedynie powszechnie używa się naczep wentylowanych. To znaczy mają one otwory w przedniej ścianie i w drzwiach, zabezpieczone drzwiczkami i umożliwiające przepływ powietrza. tak można wozić nie psujące się łatwo owoce i warzywa, jak arbuzy, ziemniaki, cebulę itp.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hiob
Administrator
Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Północna Karolina, USA
|
Wysłany: Pią 5:53, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
(Poniższy cytat jest z innego tematu, który został usunięty. Trzymajmy się zasady, że pytania zadajemy tutaj. Administrator. )
Robert POLSKA napisał: | Ostatnio oglądając obraz z kamery zainteresowałem się przydrożnymi stacjami pomiaru ciężkości trucków. Akurat wtedy Piotr miał zielone światło i nie musiał zjeżdżać na wagę, bo później jak mi powiedział on jest PREPASS. Skąd oni wiedzą już wcześniej że dany pojazd jest PREPASS i co oznacza to oznaczenie PREPASS?? |
PrePass to jest transponder, radiowy nadajnik w kabinie, który nadaje sygnał z informacją o moim samochodzie i odbiera sygnał z wagi. W normalnej sytuacji w 90% przypadków otrzymuję zielone światło i nie muszę wjeżdżać na wagę. Często już na autostradzie wbudowana jest waga w nawierzchnię drogi, która robi wstępne, nie bardzo dokładne ważenie. Gdy pokazuje ono wagę bliską granicy legalności, zapala mi się sygnał, że muszę wjechać i zważyć się na dokładnej wadze na Weigh Station.
Oczywiście gdy policja ma akcję sprawdzania kart drogowych, czy jakieś inne powody, może ustawić swój nadajnik tak, że każdy otrzymuje nakaz wjazdu na wagę. Wagi nie wyrabiają z ważeniem wszystkich pojazdów i w niektórych stanach, jak np. w Tennessee i tak przepisy nakazują objechanie wagi pełnej ciężarówek nawet, gdy jest otwarta. Stan ten przegrał bowiem kilka procesów sądowych, wypłacając wielomilionowe odszkodowania za wypadki spowodowane przez samochody które najechały na ciężarówki stojące na autostradzie w kolejce do wjazdu na wagę.
PrePass więc jest rozwiązaniem, z którego wszyscy są zadowoleni. Zmniejsza ruch na wagach, pozwala kierowcom zaoszczędzić czas i paliwo, a ciągle powoduje, że z cięższymi ładunkami trzeba się zważyć. Sam PrePass to jakaś prywatna spółka, robiąca to dla zysku. Ja im płacę dolara za każde zielone światełko, nawet, gdy zapali się ono mimo, że waga i tak była zamknięta. Oni zapewne już się jakoś sami rozliczają z poszczególnymi stanami.
Jest także techniczna możliwość, żeby taki transponder automatycznie płacił za płatne autostrady. Niestety z jakiegoś powodu tylko firmy mające co najmniej 5 ciężarówek mogą otrzymać takie urządzenie. Ja mam więc osobny transponder do opłat za drogi, te należące do sieci E Z Pass. To jest większość stanów na wschodzie, gdzie i tak jest większość płatnych dróg, a także Chicago i ostatnio dowiedziałem się, że dołączyła Indiana. Jedynie na Florydzie, Oklahomie, czy w Ohio muszę się zatrzymywać, żeby zapłacić za przejazd płatną drogą. Nowe technologie, takie jak te zastosowane w okolicach Chicago, nie wymagają nawet zwolnienia od kierowców, odczytują sygnał transponderów przy szybkości 55 mil/h.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Harry_man
Dołączył: 24 Cze 2007
Posty: 23
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Pią 9:56, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Szczerze mówiąc moja wizja USA trochę kłóci się z płatnymi drogami. Więc pytanie - płacą wszyscy czy tylko samochody ciężarowe?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hiob
Administrator
Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Północna Karolina, USA
|
Wysłany: Pią 12:48, 27 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Harry_man napisał: | Szczerze mówiąc moja wizja USA trochę kłóci się z płatnymi drogami. Więc pytanie - płacą wszyscy czy tylko samochody ciężarowe? |
Tutaj rzeczywiście bardzo niewielki procent dróg jest płatnych. Coraz częściej jednak się słyszy, że będą powiększać sieć płatnych dróg. Wyjątkiem są mosty w nowojorskiej metropolii, które w większości są płatne. A płacą wszyscy, bez wyjątku, choć ciężarówki, rzecz jasna, odpowiednio więcej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hiob
Administrator
Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Północna Karolina, USA
|
Wysłany: Sob 5:49, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Matik napisał: | Hiob, mam pytanie czy Twój notebook jest z firmy Acer ? i czy orientujesz się może jaki sprzęt w nim siedzi ? |
Tak, to Acer, 17-calowy szeroki monitor, a w środku "Geniune Intel(R) CPU T2400 @ 1,83 GHz, 2.00 GB of RAM" i 160 GB pamięci.
Cytat: | drugie pytanie czy Buick Park Avenue ten starszy model jest popularny w ameryce i czy ludzie go chwalą a może narzekaja na awarie ? |
Buick jest popularny wśród starszych ludzi. Średnia wieku nabywcy tego auta to chyba z 70 lat. Są to dobre, solidne samochody, ale mało ekscytujące. Dają kompletną izolację od otoczenia, są ciche, mają miękkie zawieszenie, ale mało sportowe. Samochody tej marki są mało awaryjne, choć pewnie bardziej, niż Hondy, lub Toyoty. Szczegółowych statystyk jednak nie znam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matik
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekary Śląskie, Polska
|
Wysłany: Sob 11:08, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
no no niezła maszyna tam u Ciebie dowodzi
tym akurat Buickiem miałem okazję podróżować i zauważyłem właśnie, że jest bardzo wygodny i miękki. Może starsi ludzie to sobie cenią.
Dziękuję za odpowiedzi pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
bakolando
Dołączył: 30 Maj 2007
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:28, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Hiob to ile ty dałeś za tego laptopa przecież u nas za takiego laptopa trzeba byłoby dać około 4 tysięcy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Big Nasty
Dołączył: 08 Cze 2007
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: United Kingdom
|
Wysłany: Sob 17:08, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Z ciekawosci sprawdzilem ile taki laptop u mnie kosztuje.
Z tymi parametrami od 700 GBP w gore
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matik
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekary Śląskie, Polska
|
Wysłany: Sob 22:18, 28 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
to jest zapewne Acer Aspire 7720G wedlug portalu ceneo.pl kosztuje w granicach 4300-4500 PLN, więc nieźle jak na taki porządny sprzęt.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
S7TDI
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 22
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rydułtowy
|
Wysłany: Nie 0:31, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Ja sądzę, że w Ameryce taki Acer jest tańszy - idealny przykład jest z autami - takiego Cadillac'a Escalade'a bardziej opłaca się sprowadzić z USA niż kupić w Polsce...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
hiob
Administrator
Dołączył: 30 Cze 2005
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Północna Karolina, USA
|
Wysłany: Nie 5:23, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
To jest Acer Aspire 9412 AWSMi. Ponieważ ma on już niemal rok, kupiłem go we wrześniu, to pewnie jest już zastąpiony jakimś nowym, lepszym i tańszym modelem. Ten w każdym razie, o ile pamięć mnie nie zawodzi, kosztował $ 1200.-
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matik
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Piekary Śląskie, Polska
|
Wysłany: Nie 11:55, 29 Lip 2007 Temat postu: |
|
|
Prawdę mówiąc do nas opłaca się sporwadzać wszystko z USA nawet jeśli czasem trzeba zapłacić cło. Sprzęt elektreoniczny w szczególności.
Ten laptop rok temu kosztował w Stanach około 3 742,20PLN, a w polsce musiał kosztować conajmniej 3/4 ceny więcej. No ale to właśnie Ameryka wspaniała jak dla mnie pod każdym względem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
gGreen v1.3 // Theme created by Sopel &
Programosy
|